By krew lepiej krążyła

W poprzednich wpisach wspominaliśmy o tym, że jedną z prozdrowotnych właściwości sauny jest poprawa krążenia krwi w całym organizmie.
To bardzo ważne dla osób, które mają problemy z krążeniem, albowiem ich naczynia mogą „trenować”.
Ów trening ma miejsce wtedy, gdy ciało jest na zmianę poddawane działaniu wysokiej oraz niskiej temperatury.
W cieple naczynia się rozszerzają, a w chłodzie kurczą.
Zakładając, że przy codziennym funkcjonowaniu szczególnie w zimne miesiące nasze naczynia raczej się zwężają niż rozszerzają, wizyta w saunie przyniesie odwrotność tego procesu.
To lekarze ze Szwajcarii jako pierwsi wpadli na to, że parowa kąpiel może być wybornym lekiem na nadciśnienie.
Badania pokazały, że wystarczyło 15 sesji z gorącym powietrzem w roli głównej, aby ciśnienie u pacjentów wróciło do normy – w większości przypadków.
Oprócz tego dowiedziono, iż pobudzenie krwiobiegu odżywia i oczyszcza nasze komórki.
Sauna występuje w roli stabilizatora krwi – podwyższa lub obniża ciśnienie tam, gdzie zachodzi taka potrzeba.